Zadbaj o skórę po zimie!

Przygotowanie skóry do wiosny musimy zacząć od dogłębnego oczyszczenia. Żaden preparat nie zadziała, jeśli cera nie zostanie wcześniej odpowiednio przygotowana. Zwłaszcza po zimie ważne jest, by usunąć warstwę martwego naskórka i oczyścić skórę. Ciężkie kremy, jakie stosujemy zimą, blokują pory i zapychają gruczoły łojowe – przez to aktywne substancje, które podajemy skórze, nie będą mogły w nią wniknąć. Regularne peelingi sprawiają także, że cera zyskuje zdrowy koloryt i świeży wygląd.

Wiemy już, że pierwszy krok naszej oczyszczająco – regeneracyjnej kuracji to peeling, ale jaki wybrać? Posiadaczki wrażliwej, naczynkowej cery powinny sięgnąć raczej po delikatniejsze peelingi enzymatyczne, które nie wymagają mechanicznego pocierania skóry. Z peelingów ziarnistych nie powinny korzystać także osoby walczące w trądzikiem. Peelingiem warto potraktować nie tylko skórę twarzy, ale i całe ciało – pięknie pachnący i ekologiczny kosmetyk możemy przygotować samodzielnie w domu, łącząc mieloną kawę z brązowym cukrem i olejkiem kokosowym, a dla jeszcze bardziej zniewalającego aromatu dodać odrobinę imbiru lub cynamonu. Tak przygotowana skóra jest gotowa na kolejne zabiegi!

Zimowe miesiące najbardziej odbijają się na skórze twarzy. To ona jest najbardziej wystawiona na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. Osłabiona i podrażniona skóra wymaga wyjątkowo starannej pielęgnacji.

Po zimie nasza skóra potrzebuje prawdziwej witaminowej bomby – w tej roli świetnie odnajdzie się serum. Po pierwsze, takie kosmetyki mają lekką konsystencję, dzięki czemu nie obciążają skóry i można stosować je pod krem i makijaż. Na wiosnę szczególnie polecamy serum rozświetlające, np. z witaminą C lub A. Warto zadbać także o okolice oczu i zafundować im ożywiającą terapię energetyzującymi kremami z kofeiną lub świetlikiem lekarskim, które dodadzą spojrzeniu świeżości oraz zmniejszą obrzęk i cienie.

Ciężkie podkłady lepiej zastąpić lżejszymi kremami BB lub kosmetykami mineralnymi. Pamiętaj także o filtrach UVB i UVA! Powinno się stosować je przez cały rok, nie tylko na wakacjach! Dzięki temu Twoja skóra dłużej zachowa młodość.

Nie tylko twarz ucierpiała w chłodniejsze dni – skóra na całym ciele, ukryta pod grubymi warstwami ubrań potrzebuje teraz regeneracji. Czas na domowe spa – regularne masaże peelingujące i dokładne wklepywanie balsamów i olejków. Polecamy te naturalne – masło shea czy olej kokosowy.

Warto sięgnąć także po preparaty zawierające wyciągi z cytrusów i kofeinę – działają antycellulitowo i pobudzają komórki do działania. Gdy aplikację kosmetyku połączysz z masażem, aktywne składniki łatwiej dostaną się w głąb skóry! Z pomocą naszej skórze przyjdą też naprzemienne prysznice ciepłą i zimną wodą – jak nic innego poprawiają ukrwienie skóry.