Poznaj styl blogerki - @milena_blog

Domodi: Jak zaczęła się i wyglądała Twoja droga jako blogerki?

Milena: Wszystko zaczęło się tak naprawdę przypadkiem. Chciałam pokazać komuś mój styl, to, co mi się podoba i trafiłam na portal pinger.pl. To właśnie tam założyłam mojego pierwszego mini bloga. Udało mi się zebrać całkiem sporo grono odbiorców i dojść do pierwszej dziesiątki w rankingu! Zdjęcia stały się moją pasją i bardzo się w to angażowałam. Najbardziej uwielbiałam kontakt z odbiorcami. To jest naprawdę coś!

Najważniejszą lekcją był czas i ludzie, których przez bloga udało mi się poznać. Nic nie przychodzi od razu. Trzeba niezmiennie dążyć do celu i na pewno się nie poddawać. No i przede wszystkim nie myśleć o „profitach”, a skupić się na pasji. Osoby, które poznałam przez Internet pomogły mi w moim dążeniu do celu, bo to właśnie dla nich też robię to wszystko do tej pory. 
 

D: W jakich stylizacjach czujesz się najlepiej i dlaczego?

M: Mój ukochany styl to „sportowa elegancja”! Uwielbiam połączenie sukienek/spódnic i sportowych butów, trampek. Nie lubię nosić spodni. Zakładam je tylko, kiedy muszę. W mojej szafie nie ma też nic w kolorze czarnym, źle się w nim czuję. W dziewczęcych stylizacjach jestem sobą w 100%.

D. A czy jest coś, czego nigdy nie założysz?

M: Futro... nie cierpię. Klapki z futrem, torebki i wszystko co może się z nim wiązać. Nie założyłabym też lateksowych spodni lub ciuchów z motywem panterki.   

D: Gdybyś miała wybrać jedną stylizację i nosić ją do końca życia - co by to było?

M: Byłaby to biała, jeansowa spódnica, crop top, espadryle i chustka z kokardą przewiązana na głowie.

D: Jaka stylizacja Twoim zdaniem jest hitem tego lata?

M: Idealna stylizacja na lato - dziewczęca sukienka w pastelowym kolorze, trampki, okulary przeciwsłoneczne i delikatna, mała torebka!

D: Czy masz jakieś wymarzone miejsce, z którego chciałabyś zrobić relację dla swoich fanów? 

M: Udało mi się je odwiedzić w tym roku- Los Angeles! Cudownie było tam być i zrobić wymarzone zdjęcia!

D: Opowiedz nam o tym! Mnóstwo z nas marzy o podróży do Stanów.

M: Co 2-3 lata latamy z mężem do USA. Moje ukochane miejsce to Floryda! Tym razem po prostu padło na Kalifornię. Usiadłam, zrobiłam cały plan naszej wycieczki z miejscami, które od zawsze chciałam zobaczyć.

Było tego naprawdę sporo! :) Mnóstwo godzin spędzonych w samochodzie, wiele przejechanych mil, codziennie inny hotel! To była prawdziwa przygoda! Odwiedziliśmy mnóstwo miejsc od Los Angeles po Las Vegas, San Francisco, Arizona- Grand Canyon i wiele innych! Ogromne wrażenie zrobiło na mnie San Francisco i Golden Gate! Cudowne widoki i przepiękne miasto. Chciałabym tam wrócić!

Na moim Instagramie pojawia się sporo zdjęć z mojego wyjazdu :)

D: No dobrze, udało Ci się polecieć do USA - jakie miejsce jest kolejne na Twojej liście? Masz jakieś podróżnicze marzenie do spełnienia?

M: Spełnienie swoich marzeń to cudowne uczucie! Oczywiście! Chciałabym polecieć na Bahamy i zobaczyć "pig beach". Marzą mi się też Indie i Taj Mahal.

Myślę, że to są dla mnie bardziej cele wyjazdowe mniej lub bardziej odległe. Jeśli chodzi o same marzenia to są one dużo bardziej osobiste. Ale najważniejsze jest dla mnie szczęście i zdrowie mojej rodziny.

D: Nasze czytelniczki na pewno są ciekawe, jak dbasz o swoje włosy – są piękne, co na pewno często słyszysz 😊

M: Dziękuję! To prawda, na ten temat dostaję mnóstwo pytań. Od dłuższego czasu stosuję rekonstrukcyjną linię kosmetyków marki Joico. Używam także olejków na noc np. makadamia lub kokosowy. Uwielbiam różnego rodzaju naturalne kosmetyki do włosów.

D: A jak udaje Ci się zachować taką smukłą sylwetkę? Czy kosztuje Cię to dużo wyrzeczeń?

M: Moja sylwetka kiedyś była moim kompleksem. To wszystko przez dokuczające koleżanki. Od zawsze byłam szczupła, taka cecha rodzinna. Nigdy nie ćwiczyłam ani nie stosowałam diety odchudzającej. Wciąż mogłabym jeść codziennie fast food a moja waga ani drgnie! Ale jedzenie jest dla mnie bardzo ważne. Już prawie od roku nie jem mięsa i nabiału. Staram się, aby wszystko było zdrowe i pożywne. Zmieniłam diametralnie składniki w mojej kuchni. Nie ma w niej miejsca na biały cukier, mąkę pszenną, zwykłą stołową sól itp. Doceniam lokalne produkty i  bardzo wspomaga mnie ogród mamy i babci :)

Teraz bardzo lubię swoją figurę i nie zamieniłabym się z nikim innym. Najważniejsze żeby akceptować samego siebie. To chyba przychodzi z wiekiem.

D: Super! A teraz sesja kilku krótkich pytań: kolor, za którym szalejesz w tym sezonie?

Zdecydowanie czerwony! Również na ustach. Ostatnio nawet stał się moim znakiem rozpoznawczym :)

D: Największy błąd modowy, który popełniają Polki?

M: Polki ubierają się bardzo dobrze! Jedynie czego mi brakuje to więcej kobiecych stylizacji! Dziewczyny noście sukienki! Na Instagramie stworzyłam nawet hasztag #noszęsukienki i zachęcam dziewczyny do wrzucania swoich zdjęć!

D: Aplikacja na smartfon, bez której nie możesz żyć?

M: Instagram na pierwszym miejscu! :)

D: A gdybyś mogła używać tylko jednego filtra na Instagramie, który by to był?

M: Aden! :)

Dziękujemy!