Nie spodziewałaś się ich powrotu. Te buty będą przebojem wiosny 2023

Pomiędzy rozpromowanymi trendami barbiecore czy rich girl look, pojawił się jeszcze jeden, który w nadchodzących miesiącach dopiero zyska na znaczeniu. Balletcore, czyli estetyka inspirowana scenicznymi kostiumami baletnic, wiosną 2023 zostanie przeniesiona na grunt mody codziennej. Ten trend daje ogromne pole do wykorzystania własnej kreatywności. Elementy stroju primabaleriny będziesz mogła wykorzystywać w stylizacjach inspirowanych latami 2000., ale też w outfitach w duchu french chic – wszystko zależy od ciebie.  

By wykorzystać trend balletcore, wcale nie musisz chodzić w spódniczce tutu. Jest jeden element, do którego zdecydowanie łatwiej będzie ci się przekonać, a mianowicie – balerinki.  

Do tego modelu butów niektórzy podchodzą z nostalgią i sentymentem, inni z kolei chcieliby wymazać je z pamięci, co będzie trudne w nadchodzących miesiącach, bo baletki będziemy widzieć wszędzie. Wśród trendów znajdziemy znane nam klasyki z zaokrąglonym noskiem, zdobione dziewczęcymi kokardkami, ale i modele, które są ukłonem w stronę primabalerin – przypominające baletowe pointy. 

Baleriny z teatralnej sceny szybko przedostały się do mainstreamu. W latach 60. i 70. nosiły je największe ikony stylu, na czele z Twiggy i Jane Birkin, a później na przełomie wieków ponownie wróciły do mody za sprawą Kate Moss. Noszone były wtedy do jeansów biodrówek, letnich sukienek midi i krótkich spódniczek. Wiosną 2023 będziemy miały ogromne pole do manewru, bo baletki sprawdzą się zarówno w miejskich wydaniach a'la Kate Moss, eleganckich stylizacjach na wzór Jackie Kennedy, jak i wersjach w stylu nowobogackich środowisk.   

Ostatni z pomysłów postanowiła wykorzystać Jessica Mercedes Kirschner, która brokatowe baletki z ozdobnym paskiem zestawiła z błękitnym welurowym dresem. W takim zestawie wyglądała, jakby wybierała się z amerykańskich przedmieść na lekcję baletu w elitarnej szkole.  

Polska blogerka bez wątpienia inspiruje się stylem Belli Hadid, która jest jedną z największych ambasadorek trendu balletcore. Amerykańska modelka pokazuje, że baletki świetnie odnajdą się również w zestawach z dresami, a także getrami i jeansowymi sukienkami maxi. Wszystko to utrzymane jest w klimacie Y2K.  

Choć balerinki można wykorzystać w wielu stylach, to nie można zapominać, o tym, że są charakterystycznym elementem sztandarowych stylizacji Francuzek. Te buty wyróżnia prostota i elegancja, przez co idealnie wpisują się w nurt effortless chic ceniony przez paryżanki. Stanowią więc idealną alternatywę dla czółenek na obcasie, gwarantując równie szykowny, a przy tym efekt zarówno na co dzień, jak i na specjalne okazje.  

Balerinki dają ogromne pole do różnych stylizacyjnych kombinacji i wręcz perfekcyjnie komponują się z sukienkami, czego przykładem jest look Anny Starmach. Możesz nosić je zarówno do małej czarnej, jak i kwiecistej kreacji w wiosenne dni. Jesteśmy pewne, że pokochasz ten duet.