Na taki kolor eleganckie 60-latki malują paznokcie. Fani komentują: „dama”

„Blueberry milk nails”, „Glazed donut nails”, „Angel nails” – te nazwy nic ci nie mówią? Bez obaw, to chwilowe trendy w manicurze, które popularność zawdzięczają zagranicznym celebrytkom. Czy jednak będą modne mimo zmieniających się sezonów i czy pasują każdemu? Co do tego, nigdy nie mamy pewności, a na przykładzie wielu ekstrawaganckich trendów możemy wnioskować, że nie przetrwają próby czasu. 

Eleganckie 60-latki mają na to sposób. Zamiast na siłę dostosowywać się do trendów, stawiają na klasykę. Grażyna Szapołowska swoim wyborem pokazuje, że naklejki, stemple czy malowane wzorki to nic w porównaniu z jednolitym manicurem w kolorze, który wyróżnia się uniwersalnym stylem, ale też zwraca na siebie uwagę. Co najważniejsze, nie ulega chwilowym trendom.  

Dobór odpowiedniego koloru lakieru do paznokci to prawdziwa sztuka. W końcu manicure musi pasować nie tylko do codziennego wyglądu, ale też sprawdzić się w przypadku niezapowiedzianego wyjścia na kawę z przyjaciółką czy eleganckiej kolacji z mężem. Choć oferta kolorów lakierów do paznokci w drogeriach czy u stylistek zdecydowanie nie sprzyja podjęciu decyzji, to istnieje opcja, która rozwieje wszelkie twoje dylematy.  

Chodzi oczywiście o czerwień, która należy już do kanonu manicure’owej klasyki. Wiele pań uwielbia ten kolor za to, że dodaje im pewności siebie, ale i podkreśla kobiecy wdzięk. Niezależnie od tego, czy wybierzesz karminowy, krwisty, czy rubinowy odcień czerwieni – w każdym przypadku będzie idealnym uzupełnieniem zarówno wieczorowej sukni, jak i codziennej czy biurowej stylizacji.  

Nic dziwnego, że czerwony manicure to opcja najchętniej wybierana przez Grażynę Szapołowską. W końcu stanowi synonim elegancji i ponadczasowej klasy. Pokazuje też, że niezależnie od wieku można nadal być modną i stylową. Mamy wrażenie, że aktorka ma swój ulubiony odcień, z którym się nie rozstaje, bo przewija się on na wielu zdjęciach na jej instagramowym profilu.