Jak używać rozświetlacza? Uzyskaj efekt promiennej, świetlistej cery za pomocą jednego kosmetyku!

Rozświetlacz do twarzy to kosmetyk, na którego punkcie oszalał cały świat. Daje on niezwykły efekt świeżej, promiennej i bardzo naturalnie wyglądającej cery. Kobiety rozświetlają nim twarz na co dzień i specjalne okazje. Tylko czy we właściwy sposób? Sprawdź, jak używać rozświetlacza i nie popełniaj nigdy więcej błędów, które mogą zepsuć nawet najlepszy makijaż!

Jak używać rozświetlacza? Uzyskaj efekt promiennej, świetlistej cery za pomocą jednego kosmetyku!

Czym jest i do czego służy rozświetlacz? Skąd wzięła się popularność tego kosmetyku?

Po latach bezwzględnego matowienia twarzy grubą warstwą podkładu i pudru nastąpiła prawdziwa rewolucja makijażowa: teraz chcemy mieć glow! Do jego uzyskania wykorzystywany jest >>rozświetlacz do twarzy<<, czyli kosmetyk, który odmienił nasze codzienne make-upy. Czym jest rozświetlacz? Jest to kosmetyk, który zawiera w składzie pigmenty rozpraszające światło, m.in. mikę. Odpowiednio zaaplikowany rozświetlacz ma za zadanie wykonturować twarz, podkreślić wybrane części twarzy i stworzyć efekt promiennej, zdrowej cery. Pomaga również odmłodzić rysy, ukryć zmęczenie a rozświetlony makijaż wygląda wielowymiarowo i naturalnie.

Jak używać rozświetlacza do twarzy

Metodą, która pozwala uzyskać wymienione efekty, jest strobing. Polega na aplikowaniu rozświetlacza w strategicznych miejscach twarzy, takich jak kości jarzmowe (potocznie nazywane policzkowymi), nosie lub ustach. Strobing został spopularyzowany przez Kim Kardashian, której metoda konturowania twarzy za pomocą bronzera i rozświetlacza obiegła cały świat w pierwszych latach po 2000 roku. Wcześniej rozświetlacze nie były tak dobrze znane. W latach 90. jedyny słuszny makijaż był w pełni matowy. Ewentualny blask dostrzegalny był w satynowych bądź perłowych cieniach i pomadkach, o których obecnie raczej nie chcemy pamiętać. Dziś rynek rozświetlaczy jest ogromny, a do wyboru mamy różne formy: pudrowe, płynne lub w sticku. Które z nich są najlepsze i jak je nakładać?

Rodzaje rozświetlaczy do twarzy - który będzie najlepszy dla ciebie?

Rozświetlacz to obecnie jeden z najważniejszych kosmetyków do makijażu. Jest nie tylko efektowny, ale i bardzo łatwy w użyciu, sprawdzi się nawet u osób dopiero rozpoczynających przygodę z makijażem. Nadaje się do każdego typu cery, łącznie z cera tłustą i mieszaną. W dodatku występuje w wielu formach, które determinują sposób aplikacji i różnią się efektem rozświetlenia. Jakie rozświetlacze masz do wyboru?

Rozświetlacze w kamieniu 

Rozświetlacze w formie prasowanego pudru są najpopularniejszymi kosmetykami rozświetlającymi. Aplikuje się je bezpośrednio z opakowania za pomocą pędzla. Dzięki formie kamienia nakładanie rozświetlacza jest bezpieczne, gdyż kosmetyk nie pyli się, nie rozsypuje, można stopniować jego intensywność i nie osiada w porach skóry. Nakłada się go na przypudrowaną twarz. Często zapewniają efekt tafli, czyli metalicznego blasku, bądź występują w formie drobinek odbijających światło.

Popularne rozświetlacze w kamieniu: Paese, Makeup Revolution, Mac, Rimmel, Inglot, Benefit.

Rozświetlacze sypkie 

Rozświetlacze w formie sypkiej, niesprasowane. Może się wydawać, że dają intensywniejszy blask niż rozświetlacze w kamieniu, wynika to jednak z faktu, że sypkiej wersji nakłada się więcej na pędzel. Niewątpliwie jednak daje maksymalny blask i efekt lśniącej tafli na twarzy. Jednak nie dozuje się go tak precyzyjnie, wymaga nieco więcej wprawy. Drobinki mogą niekiedy rozprzestrzenić się na całej twarzy. By tego uniknąć, warto przygotować wyprofilowany pędzel i zawsze dokładnie otrzepać nadmiar kosmetyku. Można dodatkowo pomóc sobie poprzez rozpracowanie rozświetlacza na dłoni, by dopiero potem nakładać go na twarz.

Popularne sypkie rozświetlacze: Wibo, Annabelle Minerals, Nyx.

Rozświetlacze w sztyfcie 

Występują w formie grubego, miękko rysującego sticka. Tego typu rozświetlacze nakłada się na nieprzypudrowaną twarz, bezpośrednio na podkład. Rozświetlacze w sztyfcie zawierają często drobinki i to właśnie one nadają blasku, ale równie często dają efekt jednolitej, mokrej tafli. Sztyft może niekiedy zetrzeć podkład, powodując dziury, dlatego lepiej wcześniej rozgrzać rozświetlacz na dłoni, następnie palcem nabrać produkt z dłoni i wklepywać palcami.

Popularne rozświetlacze w sztyfcie: Rimmel, Bell, Maybelline, Fenty Beauty, Yves Saint Laurent.

Rozświetlacze w płynie

Dostępne są we flakonikach z pipetą, w tubkach lub słoiczkach. Płynne rozświetlacze dają bardzo promienny efekt mokrej skóry. Nakłada się je bezpośrednio na podkład, przed przypudrowaniem twarzy. Należy lekko rozprowadzić je na dłoni, a potem wklepać w wybrane partie twarzy. Trzeba jedynie uważać, by nie zetrzeć podkładu. Rozświetlacze mogą niekiedy nadać bardzo mocnego rozświetlenia, zarówno tafli, jak i drobinkowego. Jeśli efekt będzie zbyt intensywny, wystarczy zdjąć nieco kosmetyku za pomocą gąbeczki.

Popularne rozświetlacze w płynie: Huda Beauty, Wibo, Makeup Revolution, l'Oreal, Miya, Joko.

Jak dobrać rozświetlacz? Dowiedz się, na co zwracać uwagę przy zakupie

Rozświetlacz do twarzy dobiera się tak samo, jak większość kosmetyków, czyli na podstawie koloru i tonacji. Na rynku istnieją dwie grupy rozświetlaczy: chłodne odcienie bieli i różu oraz ciepłe odcienie złota i brzoskwini. Jest również odcień określany jako szampański, czyli o neutralnym podtonie, łatwo dopasowujący się do każdego typu cery. Zatem, trzymając się podstawowej zasady, rozświetlacz powinien pasować do tonacji cery. Ale, ale! Obecnie makijaż wykonujemy w różnych kolorach, kobiety o chłodnym typie urody sięgają po ciepłe odcienie i odwrotnie, zatem najważniejszą zasadą powinno być dobieranie koloru do typu makijażu.

Istotną kwestią jest jasność rozświetlacza i jest to najczęściej problem osób z bardzo jasną cerą. Rozświetlacz nie powinien być ciemny, gdyż zamiast rozświetlać — przyciemni. Nie powinien być również za jasny, gdyż na ciemniejszej cerze stworzy nienaturalny efekt. Baza kolorystyczna powinna być jak najmniejsza, a kolor powinny stanowić cząsteczki odbijające światło, a nie kolor samego kosmetyku. 

Wspomniana wcześniej baza kolorystyczna powinna być zminimalizowana. Każdy rozświetlacz ma kolor, jednak nie powinien być on widoczny na skórze w momencie, gdy nie pada na niego światło. Wówczas kosmetyk przypomina plamy na skórze. Jak tego uniknąć? Najlepiej sprawdzić kolor kosmetyku na ręce — nałóż odrobinę na nieopalony fragment skóry i obejrzyj rozświetlacz pod różnymi kątami. Jeśli jest widoczne miejsce nałożenia rozświetlacza, gdy nie pada na niego światło, należy wybrać produkt o jaśniejszym kolorze lub innej tonacji.

Jak nakładać rozświetlacz? Sprawdź, gdzie i w jaki sposób go aplikować

Rozświetlacz, jeśli ma spełniać swoje funkcje, powinien być nakładany w odpowiednich miejscach. Jeśli planujesz odsłonić ramiona, możesz pozwolić na nałożenie rozświetlacza na dekolt. Warto przy tym pamiętać, że zasady te nie są obligatoryjne, tzn. nie trzeba nakładać rozświetlacza we wszystkie wskazywane punkty, a jedynie aplikować tam, gdzie najbardziej ci się podoba. 

Kości jarzmowe — rozświetlacz należy nałożyć na ich szczycie, by je uwypuklić, podkreślić kształt. Sprawi to, że twarz nabierze wyraźniejszych rysów, skóra będzie wyglądała świeżo, a kontur twarzy będzie bardziej smukły. 

Nos — rozświetlacz może sprawić, że nos będzie wydawał się węższy i nieco zgrabniejszy. Kosmetyk należy nakładać cienką linią, nie na całą szerokość nosa. Można za to zaaplikować rozświetlacz na całej długości lub na samej końcówce nosa, ewentualnie na końcówce nosa i garbku. Przetestuj wszystkie sposoby i sprawdź, jak zmienia się wygląd twojego nosa i zdecyduj, który efekt najbardziej ci odpowiada.

Miejsce tuż pod łukiem brwiowym — rozświetlacz nałożony na powiece nieruchomej, tuż pod brwią, rozświetli spojrzenie, stworzy efekt liftingu i zdefiniuje kształt brwi.

Łuk kupidyna — jest to wgłębienie między ustami a nosem, tworzy ono charakterystyczne wgłębienie w wardze. Podkreślenie tego miejsca zaznacza kontur ust, optycznie je powiększy i podkreśli kolor pomadki lub błyszczyka.

Broda — nałożenie rozświetlacza na brodzie pomoże nieco wydłużyć kształt twarzy i odrobinę ją wysmuklić. 

Czoło — czoło można konturować na dwa sposoby. Pierwszy to nałożenie rozświetlacza na środku czoła, jako przedłużenie linii nosa. Wówczas rozświetlona zostaje centralna część twarzy, a boczne partie będą mniej widoczne. Drugi to nałożenie rozświetlacza na skronie, tuż nad brwiami. Ważne przy tym, by rozświetlenie w tym miejscu było kontynuacją rozświetlenia zaczynającego się od policzków. Wówczas powstaje bardzo spójny efekt. Sprawi to, że cała twarz będzie wyglądała na wypoczętą i promienną.

Kąciki oczu — rozświetlaczem można zastąpić cień do powiek. Wystarczy nałożyć rozświetlacz w same kąciki oczu, by otworzyć spojrzenie, zniwelować zmęczenie i optycznie powiększyć oczy.

Obojczyki — nałożenie rozświetlacza na obojczykach podkreśla ich kształt, wysmukla dekolt i stanowi uzupełnienie makijażu twarzy.

Barki — rozświetlenie barków sprawi, że będą wyglądały na nieco szczuplejsze i nawiązują do rozświetlonej twarzy oraz obojczyków.

Jest jeszcze jeden ciekawy sposób na dodanie subtelnego blasku skórze, np. na nogach, rękach lub innych wybranych miejscach: wystarczy zmieszać odrobinę rozświetlacza z kremem nawilżającym, lub podkładem, a następnie wsmarować w skórę. Sprawdzi się to szczególnie latem, na opalonych nogach. 

Czym nakładać rozświetlacz? Przydatne akcesoria do różnych typów rozświetlaczy

Idealną aplikację rozświetlacza ułatwiają pędzle do makijażu. Wiele z nich projektuje się specjalnie z przeznaczeniem do nakładania rozświetlaczy. Włosie takich pędzli jest zwykle bardzo miękkie i raczej nie jest gęste. Im rzadsze włosie, tym delikatniej aplikuje produkt, łatwiej jest go blendować. Natomiast grubsze, bardziej zbite włosie tworzy mocniejszy efekt tafli, choć trudniej nimi zacierać granice między kosmetykami. Najlepiej sprawdzą się pędzle o kształcie stożka, kulki, wachlarza lub ukośnie ścięte, ponieważ są wyprofilowane i pozwalają na precyzyjną aplikację, a jednocześnie na tyle rozłożyste, że blendowanie dzięki nim jest bardzo proste.

Pędzle sprawdzają się jedynie w przypadku rozświetlaczy w kamieniu lub w pudrze. Do aplikacji rozświetlaczy w kremie i w sztyfcie zdecydowanie lepiej sprawdzą się palce lub gąbeczka. Użycie palców pozwala nieco rozpracować kosmetyk, przez co staje się bardziej plastyczny i można kontrolować jego ilość. Z kolei gąbka pozwala nałożyć rozświetlacz bez użycia rąk i skutecznie wtapia kosmetyk w skórę. Obie metody warto ze sobą łączyć. Palcami wystarczy zaaplikować rozświetlacz na skórze, a gąbeczką delikatnie go rozprowadzić, wkomponować w skórę, ewentualnie zdjąć jego nadmiar bez uszkadzania podkładu. 

Błędy przy nakładaniu rozświetlacza - nie rób tego w makijażu!

Efekt, jaki daje rozświetlacz, jest niesamowity i idealnie wpisuje się w trend na glossy skin, czyli cery wyglądającej na mokrą i świeżą. Jednak łatwo jest popełnić błędy, które sprawią, że zamiast rozświetlonego makijażu uzyskasz efekt spoconej twarzy z widocznymi porami i zaburzonymi proporcjami. Zobacz, jakie błędy można popełnić rozświetlaczem i jak ich uniknąć:

Źle dobrany odcień — tę kwestię omówiliśmy kilka akapitów wyżej, jednak warto to podkreślić: rozświetlacz powinien pasować do tonacji twarzy i wykonywanego makijażu. Za jasny lub za ciemny kolor stworzy na twarzy smugi, a rozświetlenie jedynie je podkreśli. 

Nieprawidłowa aplikacja — błędem jest nałożenie rozświetlacza bez blendowania czy wklepywania w skórę. Tworzy to nienaturalny efekt z dziwnie błyszczącymi plamami, a często też zmniejsza trwałość kosmetyku, gdyż nie zostaje wpracowany w skórę. Nakładanie rozświetlacza wymaga odpowiedniej techniki. Po nałożeniu konieczne jest jego rozblendowanie, czyli wyrównanie granicy rozświetlacza tak, by wtapiał się w podkład oraz bronzer i róż (o ile są używane). Granice kosmetyków nie powinny być widoczne.

Aplikacja w nieodpowiednich miejscach — rozświetlacz ma za zadanie uwypuklić poszczególne partie twarzy i w ten sposób ją konturuje. Nałożenie w niewłaściwych miejscach może zaburzyć proporcje twarzy. Częstym błędem jest nakładanie rozświetlacza pod kośćmi jarzmowymi, co nadaje twarzy męskich rysów i postarza. Nierzadko zdarza się, że rozświetlacz rozmieszczony jest na zbyt dużym obszarze, np. całych policzkach. Wówczas pojawia się efekt pełnej, pyzatej twarzy, policzki wyglądają na spocone, a nie rozświetlone. Chcąc uniknąć takiego efektu, rozświetlacz należy nakładać punktowo, na najbardziej wysunięte części twarzy (kości jarzmowe, nos, wargi), a następnie delikatnie rozcierać w obrębie miejsca aplikacji.

 Niewłaściwie przygotowana cera — rozświetlacz to wspaniały kosmetyk, ale może być czasem bezlitosny. Podkreśla wszelkie nierówności, niedoskonałości oraz pory. Przed aplikacją rozświetlacza ważne jest nałożenie odpowiedniej pielęgnacji, a następnie wyrównanie kolorytu i struktury cery za pomocą podkładu i korektora oraz zmatowienie pudrem. Całość będzie stanowiła bazę pod rozświetlacz, dzięki czemu będzie trwalszy i atrakcyjniejszy. W przypadku rozświetlaczy w płynie lub sticku nakłada się je przed pudrowaniem i jest to jedyny wyjątek, jednak i tak wymagają one odpowiedniej bazy w postaci podkładu.

Zbyt duża ilość — rozświetlacz należy aplikować w zdawkowy sposób. Zbyt duża ilość, zamiast efektu rozświetlenia, tworzy wręcz metaliczną poświatę, przez którą twarz wygląda jak plastik. Do tego duża ilość kosmetyku często warzy się na twarzy, tworząc nieestetyczne, zbrylone plamy utworzone z rozświetlacza, pudru i podkładu. Przy rozświetlaniu twarzy wystarczą 1-2 warstwy, a następnie lekkie blendowanie, bez dokładania kosmetyku.

Wybierz najlepszy rozświetlacz dla siebie na Domodi:

Wiemy, kto zagra “Królewnę Śnieżkę”! Czy ten wybór naprawdę szokuje? Wiemy, kto zagra “Królewnę Śnieżkę”! Czy ten wybór naprawdę szokuje? Harry Styles - chłopak, który zmienił męską modę. Poznaj ikonę dekady! Harry Styles - chłopak, który zmienił męską modę. Poznaj ikonę dekady!