Makijażowe lifehacki

1. Pędzle to jeden z kluczowych elementów każdej kosmetyczki. Trudno byłoby zaaplikować sypki czy transparentny puder bez użycia odpowiedniej wielkości pędzla. Jednak dobre pędzle to spory wydatek, dlatego nie zawsze możemy pozwolić sobie na zakup wszystkich niezbędnych rozmiarów i kształtów. Mamy dobrą wiadomość! Kształt swojego pędzla możesz zmieniać dowolnie. Jak? Wystarczy spiąć włosie przy pomocy wsuwek do włosów. W ten sposób z pędzla do pudru zrobiliśmy pędzel do różu! 

Krok 1: Utnij końcówkę zużytej gąbeczki do makijażu, na przykład Beauty Blendera.

Krok 2: Przyklej ją mocnym klejem do patyczka higienicznego, by zyskać mały, podręczny aplikator z końcówką idealną do malowania tzw. kociego oka!

Krok 3: Pomaluj aplikator eye-linerem i odciśnij kreskę! 

3. Możesz zrobić nawilżającą pomadkę z cienia do powiek w ulubionym kolorze. Weźmy na przykład hipnotyzujący fiolet, który na twojej powiece prezentuje się niezbyt dobrze, ale na ustach mógłby wyglądać ciekawie. Wystarczy odrobina oleju kokosowego o stałej konsystencji i trochę osypanego cienia. Mieszamy te dwa składniki i nakładamy na usta. Poza efektem wizualnym zyskujemy fantastyczny efekt pielęgnacyjny, bo właściwości oleju kokosowego są nieocenione również w kosmetyce. 

Krok 1: Nasyp na rękę nieco pudru, a następnie zanurz w nim suchą szczoteczkę od starej maskary, by dokładnie otoczyła się w drobinkach. 

Krok 2: Przeczesz rzęsy szczoteczką. 

Krok 3: Nałóż warstwę tuszu i ciesz się długimi, efektownymi rzęsami. 

5. Konturowanie nosa przy pomocy widelca… Choć brzmi to nieco zabawnie, trik naprawdę się przydaje, gdy chcesz wyszczuplić nos! Wystarczy że odpowiednio przytrzymasz widelec na nosie i cienkim pędzelkiem podkreślisz wyznaczone linie korektorem i bronzerem. Po odstawieniu widelca nie zapomnij dokładnie zblendować nosa gąbeczką, by zyskać naturalny, nieprzerysowany efekt.

6. Tusz odbija ci się na powiece? Rozpraw się z problemem, przykładając do powieki… łyżkę. Trik, który oszczędza sporo czasu na poprawianie make-upu.

7. Uwielbiasz korektory i bronzery w sztyftach, ale często masz kłopot z ich aplikacją? To wina zbyt twardej, zbitej konsystencji kosmetyku. Możesz jednak błyskawicznie ją zmiękczyć! Wystarczy odrobina ciepła z zapalniczki. Dzięki temu stick będzie prosty w użyciu. 

8. Własnoręcznie możesz też wykonać bibułki matujące do twarzy. Dzięki nim raz na zawsze zażegnasz problem ze świecącą się cerą. Wystarczy pociąć na mniejsze kawałki kuchenny papier śniadaniowy. Fantastycznie wchłania on nadmiar sebum! Bibułki możesz zabrać ze sobą do pracy czy na imprezę, by w toalecie szybko uratować swój makijaż.